Ważne zwycięstwo Werderu Brema!

Jiri Pavlenka
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Jiri Pavlenka

Na Schwarzwald Stadion, Freiburg mierzył się z Werderem Bremą. Rywalizacja od samego początku była wyrównana, a obie ekipy nie bały się konstruować dogodnych sytuacji bramkowych. Ostatecznie spotkanie 27. kolejki Bundesligi zakończyło się upragnionym zwycięstwem gości 1:0.

Czytaj dalej…

Podopieczni Christiana Streicha dobrze rozpoczęli mecz. Freiburg był bliski objęcia prowadzenia już w 5. minucie. Vincenzo Grifo oddał przepiękny strzał z rzutu wolnego, jednak przytomna postawa Jiri Pavlenki w bramce Werderu uniemożliwiła dotarcie piłki do siatki.

Losy meczu odwróciły się na korzyść gości w 19. minucie. Co ciekawe, chwilę wcześniej Freiburg był blisko prowadzenia w spotkaniu, ale strzał Rolanda Sallai przeleciał tuż obok słupka. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Werder szybko wznowił grę od własnej bramki. Doskonałą asystą popisał się Davy Klaassen, który z lewej strony boiska swoim podaniem otworzył korytarz dla Leonardo Bittencourta. Niemiec niczym klasowy napastnik oddał pewny strzał z pierwszej piłki w dolny róg bramki, czym zaskoczył bramkarza gospodarzy.

Do szatni w lepszych humorach zeszli piłkarze z Bremy. Z kolei, Freiburg nie zamierzał tak łatwo oddać zwycięstwa swoim rywalom, co potwierdzały statystyki po pierwszej połowie.

W drugiej odsłonie rywalizacji gospodarze ruszyli do odrabiania strat. W grze drużyny z Bremy widoczna była zmiana taktyki. Defensywa gości cofnęła się pod własne pole karne, chcąc utrzymać korzystny wynik. Szczelna obrona Zielono – Białych zaczęła tracić na sile od 60. minuty. Piłkarze Freiburga częściej oddawali strzały, po których Pavlenka miał pełne ręce roboty.

Pod koniec spotkania nie brakowało emocji. Werder musiał grać w osłabieniu. Czerwoną kartkę za faul przed polem karnym otrzymał Bargfrede, a chwilę potem futbolówka trafiła do siatki za sprawą Manuela Gulde. Euforia wśród piłkarzy z Freibruga nie trwała zbyt długo. Sędzia po konsultacji VAR dopatrzył się spalonego i anulował bramkę na wagę remisu. Werder potrzebował tego zwycięstwa jak nikt inny. W szeregach zespołu z Bremy widać nadzieję na opuszczenie strefy spadkowej i powrót na właściwe tory.

Komentarze